Trump pożegnał Elona Muska. „Będzie wpadał do Waszyngtonu”

Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
Podczas konferencji prasowej w Gabinecie Owalnym prezydent Donald Trump oficjalnie podziękował za współpracę Elonowi Muskowi, który w piątek kończy pracę dla Białego Domu, i nazwał miliardera jednym z największych liderów biznesu na świecie.
Prezydent oświadczył, że wielu pracowników DOGE, czyli departamentu efektywności rządu, na czele którego stał Musk, będzie nadal pracować dla jego administracji, a sam szef Tesli i SpaceX, który „wykonał fantastyczną robotę”, będzie nadal „wpadał do Waszyngtonu”.
Musk zapewnił, że będzie nadal „doradcą i przyjacielem” Trumpa. Jak komentuje „New York Times”, zarówno prezydent, jak i dotychczasowy szef DOGE starają się zatrzeć wrażenie, że doszło między nimi do nieporozumień. (PAP)
fit/ mms/
Elon Musk, który obiecywał, że kierowany przez niego zespół DOGE, czyli departament efektywności rządu, zaoszczędzi 2 bln dolarów z budżetu USA, twierdzi teraz, że zaoszczędził 175 mld USD. Według niezależnych analiz jest to kwota rzędu 16 mld dolarów – podał portal Axios.
W czasie kampanii wyborczej Musk obiecywał, że DOGE przyczyni się do obcięcia wydatków o 2 bln dolarów (prawie jedną trzecią całego rocznego budżetu), ograniczy niepotrzebne regulacje i zlikwiduje zbędne miejsca pracy.
Oszczędności poczynione przez zespół Muska zostaną zapewne i tak zniwelowane przez procedowany właśnie w Kongresie projekt ustawy budżetowej, forsowanej przez Donalda Trumpa – komentuje portal.
We wtorek Musk, który w piątek oficjalnie przestanie pracować dla Białego Domu, podziękował Trumpowi za „szansę na ograniczenie niepotrzebnych wydatków” rządu.
„Słowem kluczem jest tu +szansa+. Miał szansę zrobić coś znaczącego! Ale nie zrobił nic, poza tym, że (…) odebrał tysiącom ludzi pracę, bez widocznej przyczyny” – ocenił Bloomberg.
Projekt, który prezydent USA nazwał „wielką, piękną ustawą”, przewiduje obniżenie podatków i zwiększenie pewnych wydatków, co sprawi, że w ocenie ekonomistów w ciągu 10 lat zwiększy deficyt budżetowy Stanów Zjednoczonych o 3 tryliony dolarów – relacjonuje Axios.
Pod koniec listopada ubiegłego roku Musk i były kandydat na prezydenta Vivek Ramaswamy, który miał początkowo również kierować DOGE, zapowiedzieli w tekście na łamach „Wall Street Journal”, że zespół DOGE zamierza zaproponować masowe zwolnienia urzędników federalnych w poszukiwaniu oszczędności budżetowych.
„New York Times” obliczył wkrótce potem, że obcięcie wszystkich opcjonalnych nakładów rządu niezwiązanych z obronnością nie wygeneruje nawet połowy takich oszczędności. (PAP)
fit/ mal/
arch.
dziennik